18.00 - Policja zwolniła wszystkich zatrzymanych wcześniej po spisaniu danych. Jedna z osób została przez nich pobita.
17.40 - Ponad 15 antyfaszystów, którzy pojawili się również pod pomnikiem Kościuszki zostało zablokowanych. Obecnie są spisywani i przeszukiwani.
17.30 - Po dojściu pod pomnik Kościuszki (ok 500 metrów) neofaszyści zakończyli przemarsz.
17.20 - Kilkunastu antyfaszystów zostało zablokowanych przez "stróżów prawa". Spisywane są ich dane personalne.
17.10 - Policja uniemożliwiła próbę blokady przemarszu ONR
17.03 - Ruszył pochód neofaszystów. Zgromadzeni ludzie przy pasażu Rubinstaina witają ich okrzykiem "ONR to zbiór zer".
16.40 - Policja filmuje przeciwników neofaszystów zgromadzonych na wiecu. Dochodzą kolejni ludzie.
16.30 - Demonstracja ONR liczy ok. 100 osób.
16.20 - Rozwinięto transparenty przy pasażu Rubinsteina, który jest na trasie pochodu neofaszystów.
16.15 - Rozpoczął się wiec. Trwają pierwsze przemówienia
15.09 - Zaczynają zbierać się pierwsi demonstranci. Pojawili się ludzie z Warszawy, Częstochowy, Gdańska, Lublina, Olsztyna.
14.00 - Rozpoczęła się akcja FNB. Rozdawane są posiłki dla najuboższych mieszkańców Łodzi. Pojawiło się przeszło 100 osób.
W niedzielę 13 grudnia na ulice Łodzi wychodzą członkowie skrajnie prawicowego Narodowego Odrodzenia Polski i neofaszyści z ONR. Narodowcy twierdzą, że chcą w ten sposób uczcić ofiary Stanu Wojennego, ich prawdziwe intencje są jednak jasne. Bez względu na pretekst łódzka demostracja jest dla nich kolejną próbą wyjścia ze społecznej izolacji, udowodnienia, że są pełnoprawną siłą polityczną, a głoszone przez nich hasła narodowego szowinizmu, rasizmu i nietolerancji mają prawo być obecne w społecznym dyskursie. Ci sami ludzie, którzy regularnie atakują demonstracje mniejszości seksualnych i marsze z okazji 1 Maja czy 8 marca zamierzają potępić totalitarny reżim Jaruzelskiego, promując przy tym własny totalitaryzm.
Czas spojrzeć prawdzie w oczy. Na ulicach polskich miast nie ma miejsca dla nas i dla nich. Wielokrotnie to udowodnili. Jeśli ulice należeć będą do faszystowskich bojówek, jeśli głoszone przez nie totalitarne poglądy zyskają prawo obecności w życiu społecznym, w publicznej przestrzeni nie będzie już miejsca na różnorodność poglądów, stylów życia czy seksualnych orientacji. Zapanuje totalitarna jedność, wymuszona ciosami pałek i wojskowych butów.
Nie możemy do tego dopuścić. Uważamy, że żadna siła polityczna czy organizacja społeczna nie ma monopolu na antyfaszyzm. Przeciwnie, jesteśmy zdania, że sprzeciw wobec neofaszystowskiego totalitaryzmu, tak jak i sprzeciw wobec wszelkich innych systemów totalitarnych jest wspólnym obowiązkiem wszystkich tych, dla których w „nowym, wspaniałym świecie” neofaszystowskich utopii przewidziano miejsce za drutami obozów koncentracyjnych.
Zapraszamy środowiska antyfaszystowskie i antyrasistowskie, przedstawicieli związków zawodowych i organizacji społecznych, mniejszości narodowych i seksualnych, a także Łodzian sprzeciwiających się totalitaryzmowi we wszystkich jego przejawach do udziału w kontrdemonstacji w dniu 13 grudnia. Wspólnie, bez partyjnych flag powiemy głośno NIGDY WIĘCEJ TOTALITARYZMÓW!
13 grudnia 2009 godzina 16:00
pasaż Rubinsteina
Porozumienie Antytotalitarne
Najłatwiejsza opcja dla osób spoza Łodzi wybierających się na demo to dojechać pociągiem do stacji Łódź Fabryczna (ostatnia stacja na trasie np. z Warszawy). Potem wystarczy dojść ok. 10 minut – trzeba kierować się przez przejście podziemne i potem kierować się ulicą Traugutta, między wieżowcem, w którym na dole jest kasyno a dwoma innymi, po drugiej stronie ulicy, wyglądającymi jak miniatura WTC. Ul. Traugutta dochodzimy do Piotrkowskiej i skręcamy w lewo, Pasaż Rubinsteina jest po prawej stronie, w odległości jakiś 100 metrów.
Z drugiej głównej stacji, Łodzi Kaliskiej, trzeba dojechać około 30 min. tramwajem nr 12, do przystanku Piotrkowska/Zielona. Potem kierować się w górę Piotrkowskiej, czyli na tę stronę, na którą wysiedliście z tramwaju. Do Pasażu Rubinsteina jest jakieś 200 metrów.
UWAGA: Demo neofaszytów zaczyna się o 16:00 na Pasażu Schillera, jakieś 400 metrów od miejsca kontry. Jest bardzo możliwe, że jego uczestnicy też będą wysiadać na Fabrycznej w czasie, gdy się tam znajdziecie.
Od jakiegoś czasu na demonstracjach antyfaszystowskich pojawia się tajniak, pomagający policji zawijać ich uczestników. Był na 100% na warszawskiej kontrze 11 listopada, gdzie jego działania pomogły w kilku zatrzymaniach. Są dowody, że ta sama osoba brała udział w neofaszystowskich demonstracjach, w Krakowie w roku 2007, i we Wrocławiu. Nie ma pewności, czy jest to policyjny tajniak przysyłany na demostracje tak antyfaszystów, jak i skrajnej prawicy, czy też naziol podający się za tajniaka. Nie wiadomo też czy wybiera się do Łodzi – jeśli tak, jego obecność w naszych szeregach będzie wielkim zagrożeniem dla uczestników dema. Zdjęcia tajniaka – naziola są na stronie Antify, pod linkiem:
http://antifa.bzzz.net/site/index.php?option=com_content&task=view&id=139&Itemid=72
JEŻELI KTOKOLWIEK ZAUWAŻY PODOBNIE WYGLĄDAJĄCĄ OSOBĘ PODCZAS ŁÓDZKIEGO DEMA POWINIEN NATYCHMIAST SKONTAKTOWAĆ SIĘ Z KTÓRYMŚ Z ORGANIZATORÓW!!!
Sytuacja, gdy neofaszyści oddają cześć ofiarom stanu wojennego jest o tyle groteskowa, że polska skrajna prawica w większości była wroga albo w najlepszym przypadku nieufna wobec oddolnego ruchu społecznego jakim była Solidarność.
Spadkobiercy antysemitów z przedwojennego ONR uważali, że Solidarność jest manipulowany przez środowiska związane z KOR-em, który uznawali za organizację żydowską. Praktycznym wyrazem tych poglądów było powołanie do życia w roku 1980 Stowarzyszenia Patriotycznego „Grunwald”, skupiającego partyjny „beton”, funcjonariuszy komunistycznej służby bezpieczeństwa i wojska, jak również weteranów przedwojennej, skrajnej prawicy, wśród nich Napoleona Siemaszko (przedwojennego działacza Młodzieży Wszechpolskiej i Stronnictwa Narodowego) i Włodzimierza Wojcika (również Wszechpolaka i członka SN). Celem istnienia ZP „Grunwald” było skompromitowanie Solidarności oraz opozycji demokratycznej, poprzez wskazanie na rzekome żydowskie pochodzenie działaczy Komitetu Obrony Robotników i NSZZ "S". Cele te realizowane były za pomocą masówek organizowanych w zakładach pracy, m.in. w Stoczni Gdańskiej oraz poprzez drukowaną propagandę, atakującą działaczy związkowych i opozycyjnych.
Lider i mentor skrajnej endecji w latach PRL Maciej Giertych (ojciec Romana) poparł wprowadzenie stanu wojennego i przez lata nie wycofał tego poparcia,a w 1986 wszedł do rady konsultacyjnej przy przewodniczacym Rady Państwa PRL Jaruzelskim.
Skrajna prawica w okresie PRL, wierna tradycjom prorosyjskiej (i antyniemieckiej) myśli politycznej Romana Dmowskiego, po cichu (a czasem głośno)sympatyzowała sojuszowi ze Związkiem Radzieckim.
Związki skrajnej prawicy i totalitarnej lewicy nie były wcale incydentalne, przez niemal cały okres PRL-u funckjonowało wydawnictwo i stowarzyszenie PAX, któremu szefował przedwojenny lider ONR oraz Falangi Bolesław Piasecki. PAX było organizacją całkowicie podporządkowaną władzom PRL, skupiającą tzw. postępowych katolików, a sam Piasecki popierał stalinizm nawet po okresie odwilży, której nawiasem mówiąc był przeciwny.
W latach 90 Bolesław Tejkowski, były członek PZPR i lider Polskiej Wspólnoty Narodowej wysłał oficjalny list poparcia dla polityki komunistycznego rządu Chińskiej Republiki Ludowej.
W tym samym mniej więcej okresie karierę na narodowo – socjalistycznej scenie muzycznej zrobił krakowski zespół Sztorm 68, który zadedykował jeden ze swych utworów autorom stanu wojennego. To wiekopomne „dzieło”, zatutułowane „Dziękujemy”, demaskuje Solidarność jako żydowski spisek: Dziś dziękujemy/ za ład i porzadek/ Za wielką ofiarność w czasie tamtych dni/ To stan wojenny przekreslił plagę fałszu/ Odkrył przed światem syjonistyczną grę.
Na koniec warto dodać, że jeden z prominentnych działaczy łódzkiego Narodowego Odrodzenia Polski pod koniec lat dziewięćdziesiątych, niejaki Walczak, był byłym funkcjonariuszem komunistyczego aparatu bezpieczeństwa. Walczak został swego czasu aresztowany pod zarzutem przygotowania zamachu na łódzką synagogę, następnie zaś usunięty z NOP w czasie jednej z czystek.
Krótko mówiąc faszyści nie mają moralnego prawa do upominania się o ofiary kominizmu, bo ich ówcześni ideowi liderzy w stopniu zdumiewającym ten komunizm czynnie wspierali, a wielu z nich urządziło się wygodnie w strukturach aparatu władzy PRL.
Poniżej umieszczam wzory plakatów do pobrania. Bardzo prosimy w miarę możliwości o umieszczanie informacji o demonstracji we wszystkich miejscach jakie przyjdą wam do głowy ( strony internetowe, fora, blogi itd...) Jeśli prowadzicie swoją stronę intenetową, do pobrania jest też baner, który możecie umieścić na swojej stronie.
NO PASARAN!
13 Grudnia - Demonstracja Przeciwko Totalitaryzmom
13 GRUDNIA 2009
GODZINA 16:00
PASAŻ RUBINSTEINA ŁÓDŹ
W dwudziestą ósmą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego na ulice Łodzi wychodzą organizacje nacjonalistyczne i skrajnie prawicowe. Pod pretekstem upamiętnienia ofiar komustycznego totalitaryzmu chcą promować inny totalitaryzm, którego panowanie przyniosło bez porównania więcej represji i ofiar niż rządy reżimu Jaruzelskiego. Pod sztandarami z mieczem Chrobrego i krzyżem celtyckim chcą nawoływać do nietolerancji, antysemityzmu i narodowego szowinizmu, powtarzać wyciągnięte z lamusa historii slogany faszystowskiej prawicy z lat trzydziestych.
Uważamy, że narodowy szowinizm skrajnej prawicy jest tak samo godny potępienia jak komunizm autorów stanu wojennego. Jesteśmy przekonani, że wyznawcy tej totalitarnej ideologii nie mają prawa zawłaszczać tradycji pierwszej Solidarności, wielkiego ruchu społecznego w obronie wolności, godności i równych praw dla wszystkich, bez względu na płeć, wyznanie czy pochodzenie etniczne.
Nie zamierzamy pozostać obojętni wobec głoszenia neofaszystowskich i ksenofobicznych poglądów na ulicach naszego miasta, w kraju, gdzie panowanie tak faszystów jak i komunistów przyniosło tyle ofiar! Razem pokażmy że w Polsce nie ma miejsca na komunizm, faszyzm czy nazizm.
NIE MA MIEJSCA NA JAKIKOLWIEK TOTALITARYZM !!!
Zapraszamy środowiska antyfaszystowskie i antyrasistowskie, przedstawicieli związków zawodowych i organizacji społecznych, mniejszości narodowych i seksualnych, a także Łodzian sprzeciwiających się totalitaryzmowi we wszystkich jego przejawach, aby wspólnie, bez partyjnych flag powiedzieć głośno
NIGDY WIĘCEJ TOTALITARYZMÓW!
13 grudnia 1981 roku, władze komunistyczne wprowadziły w Polsce stan wojenny. Oddziały milicji przeprowadzały brutalne, masowe aresztowania członków opozycji oraz ludzi podejrzewanych o stwarzanie zagrożenia dla porządku publicznego. Przestały działać telefony, a wojsko zajęło budynki radia i telewizji. Zmilitaryzowano ważne strategicznie instytucje i zakłady pracy. Wprowadzono cenzurę korespondencji. Przerwano druk prasy, poza dwoma prokomunistycznymi tytułami. Delegalizowano stowarzyszenia studentów, artystów i dziennikarzy.
W odpowiedzi opozycja prowadziła akcje protestacyjne, brutalnie pacyfikowane przez władze. Wielokrotnie użyto przy tym broni palnej i ostrej amunicji, częste były przypadki postrzelenia manifestantów, zdarzały się przypadki śmiertelne.
W wyniku represji stanu wojennego zginęło około stu osób (postrzelenia, pobicia, morderstwa przeciwników politycznych), a około 14 000 ludzi zostało pozbawionych wolności.
13 grudnia 2009 godzina 16:00
pasaż Rubinsteina
NIGDY WIĘCEJ TOTALITARYZMÓW!
Porozumienie Antytotalitarne